lipca 18, 2011
leather dress
Kolejną rzeczą jaką uszyłam jest skórzana sukienka.Teraz zaczynam szykowanie swojej szafy na jesień.Pełnej listy must have nie mam ponieważ przeglądając w wolnej chwili pokazy,strony czy blogi zawsze coś dojdzie... więc chyba najlepiej wsiąść się za wykreślanie rzeczy z listy już teraz.Sporo rzeczy pochodzi z net-a-porter.com więc nic innego jak wsiąść się za uszycie tych rzeczy.A buty? Poczekam z nimi jeszcze trochę bo obiecałam , że na najbliższy miesiąc wstrzymam się od ich kupowania ;) A Wy macie już gotową listę must have na zbliżający się sezon? ;)
edit.Na zeberce została opublikowana jedna z moich stylizacji lecz zirytowało mnie to, że ludzie czepiali się moich blizn.Są one spowodowane tym iż kiedyś miałam wypadek.Nie są one od żadnych sportów itp. ( jedynie biegam lub ćwiczę w domu).;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
ta sukienka jest po prostu BOSKAAA
OdpowiedzUsuńX
pięknie wyglądasz w tej sukience:)
OdpowiedzUsuńPewnie, już nawet też kilka rzeczy mogę skreślić. A sukienka-piękna ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratuluję umiejetności szycia tak cudownych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńhej ;) bardzo podobaja mi sie twoje stylizacje i mam pytanie gdzie zakupilas czarne jazzowki ktore pojawily sie kilka notek wczesniej, okreslane jako zakup w pobliskim obuwniczym, moglabys sprecyzowac ?:)
OdpowiedzUsuńJesteś po prostu genialna, że szyjesz takie cudowności ;) Ja raczej nie robię takich list i idę na żywioł. Kupuję to, co mi się akurat spodoba albo to, co znajdę w sh.
OdpowiedzUsuńhttp://impractical-diary.blogspot.com/
@ domindab : Nawet nie znam nazwy tego sklepu,jest to raczej jakiś prywatny sklep ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne stylizacje, przejrzałam niemal cały blog i jestem zachwycona! szczególnie podobają mi się szyte spódnice. Wszystko byłoby genialnie, gdyby nie miniaturowa czcionka, która znacznie ogranicza czytelność, nie myślałaś o powiększeniu jej?
OdpowiedzUsuńwow, cudowna jest
OdpowiedzUsuńtalent:)
OdpowiedzUsuńNie wiem kogo mogą obchodzić blizny,zwłaszcza w połączeniu z np.TAKĄ sukienką. Rewelacyjna. Bardzo wysublimowana elegancja.
OdpowiedzUsuńA blizny od uprawiania sportu tym bardziej, przecież tylko się chwali :/
jestem pod wrażeniem, wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, nie mam jeszcze listy rzeczy na jesień, na razie żyję letnią chwilą :D
postuję także o większą czcionkę! (chyba, że czas na okulary ;))
no problem,następnym razem będzie wieksza czcionka ;)
OdpowiedzUsuńGdzie kupilas materiał na ta sukienkę? u mnie w sklepach nigdzie nie moge znalezc;/
OdpowiedzUsuńmam pytanie: gdzie zwykle znajdujesz wykroje? :>
OdpowiedzUsuńTalent masz niesamowity! Sukienka jest idealna ! <3
OdpowiedzUsuńhttp://movesfashion.blogspot.com/ zapraszam do mnie,akurat new:*
pomagają mi wykroje z Burdy a czarną skórę zamówiłam z allegro.pl
OdpowiedzUsuńLudzie na Zeberce ZAWSZE, ale to zawsze się czepiają, sama też tego doświadczyłam już kilka razy ;) Ale głowa do góry, bo stylizacja była genialna, a to jest najważniejsze. Tam w większości komentują po prostu bardzo prymitywni ludzie, wyżywając się i wypełniając tym swoj samotny i bezsensowny zywot. Jeśli zobaczyłabyś komentarze pod moimi dwoma pierwszymi stylizacjami na Zeberce to dopiero można się załamać! Masz świetny styl i zupełnie się nie przejmuj tamtymi opiniami, które dodają szarzy, złośliwi ludzie, ani trochę nie znający się na modzie. + jest taki, że zeberka to tak czy inaczej super reklama dla bloga - ja też tu przez nią trafiłam. Dodaję Twojego bloga do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńNominuję Cię do one lovely blog award, więcej informacji u mnie na blogu. :)
OdpowiedzUsuńświetnie ci wyszła! zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
http://in-spiritgolden.blogspot.com/
marci za odpowiedz ;) i w takim razie nie zaprzestaje dalszych poszukiwań ;d pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSukienka jest świetna, bardzo kobieca, a przez materiał jednocześnie trochę futurystyczna - nie widziałam jeszcze takiego połączenia :)
OdpowiedzUsuńA co do zeberki, to właśnie z twojej tamtejszej stylizacji przed chwilą tu trafiłam. To, co tam pokazałaś jest naprawdę fantastyczne, czytałam komentarze i nie mogłam uwierzyć w te bzdury - sama nie zauważyłam żadnej z rzeczy, których ludzie się czepiali, łącznie z bliznami, zobaczyłam je dopiero kiedy wróciłam do zdjęć żeby sprawdzić o co chodzi. Jeśli ktoś szuka samych wad, to tylko je znajdzie - ja patrzyłam na strój i dla mnie jest pięknie :)
WOW! WOW! WOW!
OdpowiedzUsuńTa sukienka jest rewelacyjna. Wiele bym dała, żeby taką kupić, a co lepsze - zrobić!
Już wiem, że będę tu zaglądać często, gęsto :)
A co do Zeberki: myślę, że ok. 20 % czytelników stanowią kobiety/dziewczynki/kto wie, które są smutne, zgorzkniałe itd. Ja mam wysoką samoocenę i nie muszę nikogo krytykować, żeby poprawić sobie humor (choć normalna krytyka jest przecież potrzebna). A już żeby się czepiać jakichś blizn, to jest bezczelność i absurd.