Grudzień 2011
Listopad 2011
Październik 2011
Wrzesień 2011
Sierpień 2011
Lipiec 2011
Czerwiec 2011
Choć mój blog istnieje od marca,wzięłam się za niego porządnie tak dopiero w czerwcu.Ten rok uznaje za udany,głównie z tego powodu,że zaczęłam szyć i powoli odnajduje swój styl.Wreszcie pokazuje nogi.Prawie dwa lata temu nawet do głowy by mi nie przyszło bym ubrała sukienkę,szorty czy spódnice.Główną przyczyną jest to,że schudłam ok.16 kg lecz powróciło te nieszczęsne 6 kg.:D
Dziękuje Wam za to,że odwiedzacie mojego bloga,miło jest czytać Wasze komentarze które motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem.Życzę Wam wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku,dużo zdrowia,by Wasze stylizacje były jeszcze lepsze,by miejsca w szafach nigdy Wam nie brakowało i realizacji Waszych planów oraz marzeń.Zapomniałam jeszcze... żeby na każde wyjście nie zabrakło Wam nowych butów.;))
HAPPY NEW YEAR! :)
Życzę Ci Kochana, żeby ten następny rok był jeszcze cudowniejszy, gratuluję bloga i tego, że pokazałaś innym i przede wszystkim sobie, że jeśli się chce to się da (mówię tutaj o figurze, aż nie chce mi się wierzyć!:) ) no i oczywiście udanej zabawy!!!
OdpowiedzUsuńxxx
Jak to zrobiłaś, że schudłaś aż tyle?
OdpowiedzUsuńMasz świetną figurę!! Bardzo ci jej zazdroszczę!!! :)
@the sisberry blog - Nie ma teraz czego zazdrościć gdyż trochę się zapuściłam i prawie połowa wróciła :) Schudłam jedząc baaardzo mało,a ćwiczyłam baaardzo dużo.Mój chłopak mi teraz to wyrzyguje gdyż jest na dietetyce ;P
OdpowiedzUsuń@Judy- Dziękuje!:)
Jesteś moją motywacją, też chcę schudnąć, nie aż 16 kilo, ale z 5-8 by się przydało. Masz idealną figurę i świetne nogi i do tego talent do szycia, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńMiss Popy wyglądasz niesamowicie, moim zdaniem masz figurę idealna! I nawet nie próbuj chudnąć dalej! :P
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widzę tych "zbędnych" 6 kilogramów, więc nie pozbywaj się ich znowu ^^ Ciekawa jestem ile ważysz... 45-50? No chyba, że mniej, zależy, jakie masz kości, ciężkie, czy lekkie :D haha. Szczerze bardzo zazdroszczę ci figury, ale głównie twarzy i cery. Zapewne nogi przed schudnięciem miałaś niewiele grubsze, bo ponoć najtrudniej jest z nich schudnąć, no chyba, że się mylę, to biorę się od jutra za odchudzanie :D
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku! :)
@Ola - jeżeli chodzi o cerę to wiedz,że leczę ją u dermatologa.Cierpię na trądzik także nie ma czego zazdrościć :D Ważę 52-53 kg i z nóg akurat baaardzo schudłam.Jeżeli chodzi o kości to mam raczej drobne :)
OdpowiedzUsuńwow! 16 kg? a ja mam problem schudnąć 4kg, bo tak kocham jeść ;( fajnie wyglądasz, fajne stylizacje, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSuper stylizację i gratuluję figury. Ja jakoś nie mogę schudnąć. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń