( diy coat,clockhouse aztec blanket,bag from e-torebka.pl,shoes from allegro.pl,no name scarf )
Czerwony płaszcz znalazłam pewnego październikowego dnia w sh za jedyną złotówkę.Był (i nadal jest) wielki oraz posiadał dwa guziki na krzyż.Na początku pomyślałam,że go zwężę.Niestety byłam za leniwa,więc doszyłam zamek z boku.W ten o to sposób przynajmniej gdy jest zapięty nie wisi na mnie aż tak.
Świetne buty i piękna torebka!
OdpowiedzUsuńP
Super pomysl z tym plaszczem :) I wygladasz bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńChodzisz do sh sama czy zawsze z kimś? Co ile chodzisz do sh? :))
OdpowiedzUsuńZawsze chodzę sama ok.2-3 razy w miesiącu.
Usuńbosko!
OdpowiedzUsuńSwietne ponczo!!
OdpowiedzUsuńI love the red coat, stands out in your whole outfit :)
OdpowiedzUsuńxx
www.queenoffunkydiy.blogspot.com
tak to wszystko połączyłaś sprytnie,że nawet nie widać,że jest za duży ;))
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
bardzo ciekawe połączenie ;)
OdpowiedzUsuńgenialny! fajnie połączyłaś to z ponczem w azteckie wzory!
OdpowiedzUsuńJak miło jest oglądać Twoje zdjęcia w miejscach które znam, i te tablice GMB za Tobą :D znasz jakieś jeszcze blogerki z mk? kocham to miasto! :D
OdpowiedzUsuńnie znam,sama jestem ciekawa czy ktoś jeszcze ma oprócz mnie :P
UsuńMaiałąś dobry pomysł z tym przyszyciem zamka z boku, muszę go kiedyś wykorzystać, bo już kilka razy widziałam świetne płaszcze w sh tylko w dużych rozmiarach, przec ich nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńWspaniale połączenie, i kolorów i faktur :) ale szkoda ze nie miałaś związanych włosów bo przy szyji zrobiło sie grubo ;d
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na zwężenie:) no i poncho bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz! torebka śliczna:)
OdpowiedzUsuńTwój blog mnie totalnie urzekł <3
OdpowiedzUsuńświetne przeróbki przede wszystkim :)
dodaję do obserwowanych i pozdrawiam ^^
Zestaw piękny chociaż mina udręczona ;)
OdpowiedzUsuńciepło ;) czerwień to super kolor na zimę, bardzo do ciebie pasuje
OdpowiedzUsuń