vintage jacket // atmosphere heels // no name shirt
Tweedowego żakietu poszukiwałam od dawna.Zazwyczaj marynarka była za duża,za kolorowa lub fason mi się nie spodobał.Tą oczywiście znalazłam w niezastąpionym sh.Połączyłam ją ze zwykłą białą koszulą oraz dżinsami które mam na sobie pierwszy raz w historii bloga.
Już nie mogę doczekać się,aż wreszcie się ociepli.Wiosno,przybywaj!
Szpilki mają dość karkołomną wysokość, dobrze, że jest ten paseczek ;-) Ładnie.
OdpowiedzUsuńwww.mrgugu.pl
piękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńPiękna klasyka:)
OdpowiedzUsuńBOSKIE SZPILKI, niebezpieczna wysokość .
OdpowiedzUsuńPiękne buty :)
OdpowiedzUsuńbym chociaż metkę byś odkleiła do zdjęć...
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz !
OdpowiedzUsuńpiękne szpilki :) fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZakiet love! wygląda jak ten z nowej kolekcji Zary! seriously<3
OdpowiedzUsuńcudowne fotki!
OdpowiedzUsuńZdjęcia klimatem przypominają mi 'An Education'.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) A buty śliczne. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńpiękne buty! :)
OdpowiedzUsuńAh te buty:) piekne
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
www.magdalenamarszalik.blogspot.com
buty niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
przepiękne i klimatyczne zdjęcia:) buty są cudowne:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Buty mniam <3 Obserwuję i zapraszam do siebie :D
OdpowiedzUsuńmega heels
OdpowiedzUsuń