W E A R I N G / asymmetric lace dress

vintage jacket // Mohito bag // handmade dress

Uwielbiam połączenie dwóch różnych materiałów które teoretycznie nie pasują do siebie.Koronka jest subtelna i kobieca,a skóra zazwyczaj była noszona do typowo rockowych stylizacji.Dziś czarna skórzana ramoneska jest obowiązkową rzeczą w szafie większości kobiet.Stała się ponadczasowa i uniwersalna.Aktualnie można ją dostać w różnych wariantach i kolorach,ale nic nie zastąpi tej w czarnej wersji.Moją dość długo poszukiwałam,gdyż zależało mi na tym by była trochę przyduża.Jestem z niej bardzo zadowolona i jest jedną z moich ulubionych rzeczy w szafie.Nadaje się na każdą porę roku (nawet przy łagodnej zimie ubierajac do niej futrzaną kamizelkę oraz ciepły sweter).

Pamiętam jak ujrzałam rok temu piękną,czerwoną sukienkę z koronki u Tuuli i zakochałam się w niej na zabój.Postanowiłam zatem,że uszyję sobię taką samą,ale w wersji białej.Już jakiś czas przeleżała na dnie szafy i dziś ujrzała swoje światło dzienne.Zapewne nie raz pojawi się tutaj w różnych wariantach,bo nie zrezygnowałam z pokazywania swoich stylizacji.

Mała torebka jest jednym z moich ulubionych łupów wyprzedażowych (kupiona w zeszłym roku).Do tego czarne,proste balerinki i można śmigać na spacer z chłopakiem… lub psiakiem ;)